Znajdź odpowiedź na Twoje pytanie o ważne ! kąt nachylenia tworzącej stożka do płaszczyzny podstawy wynosi 45 (stopni) a długość promienia podstwy jest równa 2…
To jedno z ciekawszych kulinarnych doświadczeń tego lata. Niezwykła sceneria niewielkiej wysepki na Zalewie Zegrzyńskim, ciekawe, opracowane przez Aleksandra Barona z Solec 44 menu, które oparto o złowione w Zalewie słodkowodne ryby oraz wina celnie dobrane przez Wojtka Henszla z Winnego Garażu. Kolacja degustacyjna na Wyspie Euzebia. Menu: Aleksander Baron, wina: Wojtek Henszel To była kuchnia Barona w słodkowodnym ujęciu. Zamiast prezentować ryby z Zalewu pod postacią filetów, Aleksander poszedł krok dalej, wykorzystując je od bezgłośnych pysków po płetwy. Pojawiły się rybie podroby, rybie głowy, skóra. W każdym daniu, mimo jego prostoty, tkwiło coś – dodatek, przyprawa, zestawienie smaków – co podkreślało smak głównego składnika, uzupełniało go i dodawało niebanalnego charakteru. Lawendowy karmel do wątróbek suma, pachnące waniliowo-tanicznym dymem masło do delikatnej głowizny z karpia czy wreszcie pieprz, którym doprawiono bezę podaną ze śmietaną i słoną ikrą winniczków. Kuchnia Aleksa Barona, nawet na Solcu, daleka jest od banału, czasem wymaga otwartości – a nawet odwagi – na nowe. To dania, którym zwykle towarzyszą komentarze; niektórym smakują, niektórym nie (dla mnie najmniej ciekawa była słodkawa, tłusta i kolagenowa głowa karpia, a hitem prosta, doprawiona popiołem z ogniska i ostra rukwią zupa rybna). Ale zawsze stymulują do pytań do szefa kuchni oraz rozmowy z współbiesiadnikami. Za to oraz za konsekwentny styl oraz filozofie gotowania Aleksa niezwykle cenię. Amuse bouche – purchawka z mleczem Wątróbka z suma z surową gruszką i solonym karmelem z lawendą // 2013 Sauvignon Blanc Selection, Schubert Wines, Nowa Zelandia. Zupa rybna z rukwią wodną, kwiatami rukoli, pieczonymi w ognisku ziemniakami. Aleksander Baron, Solec 44 Gryczana kaszanka z leszcza w opalanych cebulach z galaretką jeżynową // 2011 Pinot Noir Becker Family, winnica Becker, Palatynat, Niemcy Łby karpia wędzone w maśle // 2013 Riesling „my Karp” feinherb, winnica Karp-Schreiber, Mosel, Niemcy Sandacz z pierwotną marchwią, palonym mlekiem i kumpiakiem // 2013 Riesling Forster Ungeheuer trocken Grosse Lage, winnica Spindler, Palatynat, Niemcy Beza pieprzowa, wędzona śmietana, ikra ze ślimaka Kolacja na Wyspie Euzebia Kolacja degustacyjna towarzyszyła festiwalowi Ryba w Zalewie Więcej zdjęć z kolacji na fanpage’u Minta Eats na Facebooku. Więcej o tym, co można złowić w Zalewie Zegrzyńskim w moim artykule w warszawskim dodatku do Gazety Wyborczej
W zadaniu nie ma podanej w jakiej początkowej odległości są od siebie ładunki. Przyjmijmy więc że znajduję się one nieskończenie daleko od siebie. Wtedy Energia potencjalna układu jest równa 0. Początkowa energia kinetyczna będzie więc równa końcowej energii potencjalnej.
"Nie wiesz, nie wiesz, co ci powie ryba i skąd nadpływa. Co powie ryba, kiedy cię zdyba...". Jak znana piosenka ichtiologiczna może pomóc w codziennym rozwiązywaniu problemów? Dlaczego ryba psuje się od głowy? I czy burzę mózgów można uporządkować? Komisarz Ryba by tego lepiej nie wymyślił... Ishikawa (z jap. 石川, czyt. iś-kawa) wcale nie oznacza rybiej ości. To nazwisko japońskiego teoretyka systemów zarządzania jakością. Kaoru Ishikawa, profesor Uniwersytetu Tokijskiego, w latach ’60 ubiegłego wieku stworzył, a następnie spopularyzował słynny diagram rybiej ości. Skojarzenie z rybą służy, oczywiście, wyłącznie wizualizacji narzędzia i z ichtiologią wiele wspólnego nie ma. Powszechnie stosowana nazwa tego narzędzia to diagram Ishikawy. Człowiek, jako wzrokowiec, o wiele łatwiej przyswaja metody pracy, jeśli może je sobie wyobrazić jako znane mu wcześniej obiekty. Prawda stara jak świat sprawdza się także w przypadku tego narzędzia jakościowego. Rybę o wiele łatwiej zapamiętać, niż jakiś wykres przyczynowo-skutkowy. Przejdźmy zatem do szczegółów. Ryba psuje się od głowy Głowa reprezentuje nasz problem. A w zasadzie efekt, jaki obserwujemy. Stan, który nam (lub naszemu klientowi) nie odpowiada. Sytuację, która sprawia, że nie spełniamy oczekiwań, nie jesteśmy zgodni ze specyfikacją. To właśnie w tym miejscu wpisujemy zagadnienie, które chcemy rozwiązać. To ważny moment, ponieważ problem powinien być jasno zdefiniowany. Musimy jednoznacznie opisać skutek, który jest dla nas niepożądany, np. nieprawidłowy wymiar, niewłaściwa ilość, brak konkretnej funkcji, niewłaściwe działanie, za duży poziom hałasu, zbyt cicha praca, itd. Wszystko to, co jest niezamierzonym efektem Twojego procesu. Wywołaj burzę myśli Jak już wiemy, co jest problemem, czas wywołać burzę myśli. Ta z definicji jest chaotyczna. Dlatego posłużymy się rybią ością właśnie, aby ją uporządkować. Poukładać pomysły według zdefiniowanych kategorii. Pomogą też one w rozpatrzeniu obszarów, które być może nie przyszłyby Ci do głowy. Tradycyjnie, takich obszarów jest nie więcej niż pięć, sześć (za chwilę je omówimy). Ale możesz wykorzystać więcej, jeśli uznasz to za stosowne. Od głowy rysujemy rybi kręgosłup, od którego odchodzą ości-kategorie. Rysuj szeroko, najlepiej na dużej tablicy, aby mieć dużo miejsca na spisywanie pomysłów. Taką tablicę najlepiej ustaw w miejscu, gdzie możemy być blisko wystąpienia problemu (na produkcji, w danym miejscu biura, itd.). Zespół insterdyscyplinarny Do analizy zaangażuj większą liczbę osób. Koniecznie z różnych funkcji: operatorów, inżynierów, mechaników, projektantów, kierowników, itd. – każdego, kto może mieć styczność z rozpatrywanym problemem. Im bardziej urozmaicony zespół, tym więcej myśli wyląduje na tablicy. Nie dyskryminuj żadnego z rzuconych pomysłów, zapisuj wszystko, co padnie w dyskusji. Każdy pomysł jest dobry. Klasyfikuj go do odpowiedniej kategorii i wpisuj na tablicę. Jeżeli zauważysz, że któraś kategoria świeci pustkami, to właśnie tam skieruj myśli uczestników dyskusji. Pamiętaj o tym, że zapisujesz potencjalne przyczyny, które mogą doprowadzić do niepożądanego skutku (zapisany w głowie ryby). Lista grzechów (ości) głównych CZŁOWIEK – wszystko, co człowiek (np. Operator) może wykonać nie tak, jak powinien; czynności, które mogą doprowadzić do powstania problemu (efektu), nieprzestrzeganie instrukcji, brak umiejętności, czynności spoza zakresu obowiązków, itd.; a może ktoś jest zmęczony monotonią pracy? może ma za słaby wzrok do tych czynności? albo nie rozróżnia kolorów – zastanów się nad wpływem takich sytuacji na efekt końcowy, MASZYNA (proces) – coś może pójść nie tak? zapisz, nawet, jeśli uważasz, że jesteś zabezpieczony przed taką sytuacją (o tym za chwilę) – wyobraź sobie, że ona się jednak wydarza i w procesie (na maszynie) powstaje Twój problem; czy na pewno wszystko jest sprawne? a jeżeli nie, to co – wpływa na ostateczny wynik Waszej pracy? MATERIAŁ – Twoje tworzywo, materiał, z którego korzystasz, może mieć wady; komponent, który kupujesz może nie spełniać Twoich kryteriów; półprodukt pochodzący z poprzedzającego procesu może być niezgodny ze specyfikacją – jeżeli może to potencjalnie doprowadzić do wyprodukowania wady – zapisujesz! METODA – czyli sposób, w jaki przeprowadzasz dane czynności (zakładając, że pracownicy przestrzegają tego, co ich nauczono) może wywołać niezamierzony efekt; może coś ma skutki uboczne? albo specyficzna kolejność operacji może prowadzić do błędu? być może narzędzie, które stosujesz jest niewystarczająco dokładne? OTOCZENIE – zastanów się, jak temperatura (mróz, upał) czy wilgotność mogą wpłynąć na efekt Twojej pracy; a może nasłonecznienie lub ciemności panujące w danym miejscu zwiększają szansę na pomyłkę? a co z hałasem – czy kontrola „na słuch” ma w ogóle szansę wychwycić błędy? może zapylenie zapycha czujniki? a może ktoś wiecznie chodzi i, rozpraszając ludzi, przeszkadza w prawidłowym wykonywaniu czynności? POMIAR – mierzysz i wierzysz, że wszystko jest OK? nie usypiaj swojej czujności! czy przyrządy są skalibrowane? czy są sprawne, czyste, dobrze utrzymane? a może ich dokładność nie pozwala na prawidłowe określenie czy wymagane warunki są spełnione? i kto w ogóle dokonuje tych pomiarów, ktoś przeszkolony? no, i czy na pewno zmierzył to, co powinien? Śledzik na raz, a najlepiej na dwa razy OK, Twoja tablica powinna być zapełniona potencjalnymi przyczynami, które mogłyby (jeśli wystąpią) doprowadzić do niezamierzonego efektu (problem w rybiej głowie). Jeśli dochodzisz do punktu, w którym nic nikomu już nie przychodzi do głowy – przerwij spotkanie. Podziękuj i poproś o przemyślenie tego, co się przy tablicy wydarzyło… i zaproś na kolejną rundę, na następny dzień! Następnego dnia może okazać się, że osoby zaangażowane w temat przyniosą jeszcze kilka pomysłów, które nie przyszły im do głowy przy pierwszej dyskusji. Zapisz je wszystkie. Dla odróżnienia, możesz to zrobić innym kolorem – pokażesz w ten sposób, że drugie spotkanie miało sens, a zespół na świeżo jest bardziej kreatywny. Nikt nie będzie miał poczucia zmarnowanego czasu. Tu Ryba, wzywam cię, Akwarium! OK, Twoja tablica powinna być zapełniona potencjalnymi przyczynami. Świetnie – masz piękny obrazek, ale to nie jest nawet połowa pracy, która Cię czeka. Jeżeli powyższe, kreatywne zadanie zostało wykonane z należytą starannością, to czeka Cię teraz poważna, systematyczna praca. No bo, co z tego, że masz listę potencjalnych przyczyn Twojego problemu? Sama lista go nie rozwiąże. Teraz należy wziąć się za każdy z nich z osobna. Przepisać z tablicy, stworzyć listę podzieloną na kategorie (choć to akurat nie jest konieczne) i przeanalizować każdą z przyczyn z osobna. Jak? Krok po kroku, krok po kroczku (karp też ryba!) Każda potencjalna przyczyna może prowadzić do powstania niepożądanego efektu – to ustaliliśmy na początku. Co zrobić, aby przekonać się, czy tak jest, czy też nie? Trzeba sprawdzić! Proste. A więc po kolei, sprawdź wg poniższego schematu: potencjalna przyczyna: co może spowodować problem?jak powinno być: opisz stan oczekiwany, specyfikację, właściwy przebieg procesu, wartość parametru, jest: jak jest naprawdę, pójdź i sprawdź, zmierz, zobacz, dotknij,jest tak, jak powinno być = OK, potencjalna przyczyna zweryfikowana i wykluczonanie jest tak, jak powinno być = musisz wdrożyć akcje (usunąć przyczynę, doprowadzić do stanu oczekiwanego) I w ten sam sposób przechodzisz przez wszystkie potencjalne przyczyny. Eliminujesz je (wykluczasz, jako sprawcę Twojego problemu) bądź korygujesz (usuwasz tak, aby nie powodowały kłopotów). Ichtiologiem może nie będziesz, ale na rybich ościach znasz się już co nieco. Powodzenia w codziennym stosowaniu diagramu Ishikawy. © Wszystkie materiały zamieszczone na (teksty, ilustracje, układ graficzny, kod źródłowy strony, itd.), o ile nie zaznaczono inaczej, są wyłączną własnością autora strony. Wykorzystanie bez pisemnej zgody zabronione.
Kombajn (mnożysz liczbę metrów/min przez liczbę minut-minuty ci się skracają, zostają metry) minuta- 60m. kwadrans- 900 m. godzina- 3600 m. 30s- 30m. 1s- 1m Bolid(mnożysz liczbę metrów/sec przez sekundy- sec się skracają-masz wynik) 1s-60m. 15s- 900m. 1m- 3600m. kwadrans- 54000m. godzina- 2160000m
W specjalistycznym czasopiśmie branży robotyki „Soft Robotics” ukazał się artykuł o skonstruowaniu „miękkiej i sprężystej” ryby-robota. Nie tylko wygląda i porusza się jak prawdziwa ryba, z giętkim kręgosłupem, ale jest elastyczna i, według autorów publikacji, potrafi się zwinnie i szybko wymknąć osobie, która chciałaby ją pochwycić w wodzie. Ryba jest jednocześnie systemem autonomicznym, który, pływając w wodzie, potrafi reagować dynamicznie na zmieniające się warunki, płynąć taką samą techniką jak żywe ryby i w razie potrzeby przyspieszać. Zastosowano w niej zupełnie nowy typ płynnych i elastycznych aktuatorów, które przypominają mięśnie a nie tradycyjne mechanizmy robotyczne. Naukowcy z renomowanych ośrodków konstrukcyjnych Massachusetts Institute of Technology oraz z Worcester Polytechnic Institute, nie precyzują, jakie praktyczne zastosowania miałaby taka biomimetyczna (naśladująca naturę) ryba. Koncentrują się na innowacyjnych aspektach konstrukcji, zwłaszcza elastycznych i płynnych cechach mechanizmu ruchu oraz możliwości uzyskiwania dużych przyspieszeń. Na podstawie zamieszczonych zdjęć wykonaj polecenia a)wpisz nazwy przedstawionych na zdjęciach zwierząt. b) Przy roślinożercach wpisz w okienko literę R a przy drapieznikach literę D c) wyjaśnij dlaczego zwierze przedstawione na środkowym zdjęciu w dolnym rzędzie nie poluje na zwierzeta które zamieszczono na zdjęciach po jego lewej i jego prawej stronie. Około 30% światowych zasobów ryb jest przełowionych, a aż 60% poławianych na najwyższym możliwym poziomie. Problem jest na tyle poważny, że bez podjęcia odpowiednich działań za 40 lat poławiane ryby mogą zniknąć z mórz i oceanów świata, a tym samym ze sklepów i naszych stołów. Kto może to zmienić i jak? Dużą rolę odgrywają codzienne wybory konsumentów ryb i owoców morza podczas zakupów. WWF podpowiada co zrobić by nasz wybór produktów rybnych nie wpływał negatywnie na środowisko i różnorodność biologiczną mórz i oceanów. Zbliżają się święta, czas kiedy na wielu polskich stołach zagoszczą ryby. Polak średnio spożywa ok. 12 kg ryb w ciągu roku. Ważne jest by pamiętać, że ryby morskie, które są dostępne w polskich sklepach, mogą być złowione w różny sposób: np. mniej lub bardziej szkodliwy dla przetrwania poławianego gatunku i ekosystemu morskiego. Dlatego tak ważne jest abyśmy dokonywali zakupów produktów rybnych odpowiedzialnie, z uwzględnieniem kondycji danej populacji, jej pochodzenia i rodzaju zastosowanych przy połowie narzędzi. Aby to zadanie ułatwić organizacja WWF stworzyła Poradnik konsumenta „Jaka ryba na obiad?” – przewodnik po 50-ciu gatunkach ryb i owoców morza, który w prosty sposób doradza które z nich wybrać aby zapewnić zasobne w ryby, zdrowe morza i oceany dla przyszłych pokoleń. Stadom ryb i innych organizmów morskich wymienionym w poradniku przydzielone zostało 1 z 3 świateł: zielone, żółte lub czerwone, w zależności od przynależności do gatunku, obszaru połowowego oraz zastosowanych narzędzi połowowych. Czerwone światło oznacza zdecydowane NIE KUPUJ! i dotyczy gatunków zagrożonych wyginięciem (np. węgorza) lub ryb pochodzących z nadmiernie eksploatowanych stad albo pozyskanych metodami połowowymi szkodliwymi dla ekosystemu morskiego. Przykładem takich metod jest trałowanie denne, które niszczy cenne siedliska przydenne o wysokiej różnorodności biologicznej. Z kolei ryby i owoce morza, które otrzymały od WWF zielone światło pochodzą z bezpiecznych, zrównoważonych połowów, niezagrażających przetrwaniu populacji oraz z połowów o niskim destrukcyjnym wpływie na ekosystemy morskie. Są one najlepszym wyborem pod względem środowiskowym. Ryb opatrzonych żółtym światłem najlepiej unikać i sięgać po nie tylko wtedy kiedy produkty z zielonej listy nie są dostępne. Bardzo pomocne w decyzji o wyborze ryb na nasze talerze są również tzw. eko-znaki. Warto pamiętać, że produkty rybne i owoce morza, które posiadają Certyfikat Zrównoważonego Rybołówstwa (MSC) lub Certyfikat Odpowiedzialnej Hodowli (ASC) to wybór przyjazny środowisku naturalnemu. Wszystkie ryby i owoce morza z tymi certyfikatami mają w poradniku WWF zielone światło. „Zachęcamy do korzystania z poradnika konsumenta „Jaka ryba na obiad?” podczas codziennych oraz świątecznych zakupów. W tym roku WWF zwraca szczególną uwagę na konieczność wprowadzenia skuteczniejszej ochrony węgorza europejskiego na poziomie Unii Europejskiej. Komisja Europejska zaproponowała wprowadzenie zakazu połowu dorosłych węgorzy w akwenach morskich na całym unijnym obszarze. Ministrowie ds. rybołówstwa UE będą dyskutować na temat tej propozycji już podczas Rady Ministrów ds. Rolnictwa i Rybołówstwa, która odbędzie się 11-go i 12-go grudnia.” – mówi Justyna Zajchowska, Specjalistka ds. Zrównoważonego Rybołówstwa WWF – Węgorz europejski jest gatunkiem krytycznie zagrożonym wyginięciem i w poradniku WWF ma czerwone światło, bez względu na to gdzie i jakimi metodami został złowiony. Źródło:
Jeżeli dwa ciała poruszają się ruchem jednostajnym naprzeciwko siebie to odległość między nimi zmniejsza się o 8m w ciągu każdych 10s, a jeżeli ciała te poruszają się w tym samym kierunku z takimi samymi co do wartości prędkościami jak poprzednio, to odległość między nimi zwiększa się o 2m w ciągu każdych 5s.
Załóżmy, że człowiek, ryba i robot poruszają się z podanymi prędkościami. Wpisz, w jakim czasie mogą pokonać poszczególne dystanse. Człowiek: prędkość=5 km/h droga=5km,1km,3km,10km czas= Ryba: prędkość 2,5 m/min droga=2,5 m, 5 m , 1 m , 6 m Robot: prędkość: 50 cm/min droga=50 cm, 1 m, 10 m , 1 km Proszę o w miarę szybką odpowiedź. Człowiek: 5km -1 godzina 1 km -12minut 3km- 36 minut 10km -2 godziny Ryba: 2,5m - minuta 5m - 2 minuty 1m - 15 sekund 6m - 2minuty i 15 sekund Robot: 1m - 2 minuty 10m - 20 minut 1km- 2000 minut Mam nadzieje że pomogłem, :D Człowiek : droga 5km= 1h 1km=12min 3km=36 10km=2h Ryba : 2,5m = 1min 5m=2min 1m=25sec 10 m= 4min 6m=2min i 25 sec Robot: 50cm=1min 1m=2min 10m=20min 1km=2000min Ps. całą filozofia polega na tym, że trzeba do punktu wyjściowego np. u robota 50cm/min mnożyć albo dzielić podaną drogę :) Liczę na naj Pilne załóżmy że robot porusza się z podanymi prędkościami wpisz w jakim czasie może pokonać poszczególne dystanse robot 50 cm/min data publikacji: 11:09, data aktualizacji: 09:36 ten tekst przeczytasz w 3 minuty Pod tą tajemniczą nazwą ukrywa się zatrucie rybami z rodziny makrelowatych, czyli takimi, które mają ciemne mięso. Baloncici / Shutterstock Potrzebujesz porady? Umów e-wizytę 459 lekarzy teraz online Odporne toksyny Objawy scombrotoksizmu Jakie leczenie? Zatrucie jest zazwyczaj następstwem spożycia mięsa ryb, które były źle przechowywane. Nazwa schorzenia pochodzi od łacińskiego słowa Scombridae, co oznacza ryby makrelowate. Do tej rodziny ryb zalicza się makrelę, tuńczyka białego, tuńczyka żółtopłetwego, tuńczyka błękitnopłetwego, makreloszę. Do zatrucia może dojść także po zjedzeniu ryb nie należących do tego gatunku, np. sardynki europejskiej, koryfeny, czarnego merlina, śledzia, łososia australijskiego czy serioli. Jeżeli ryby są przechowywane w temperaturze powyżej 0 stopni C, ich mięśnie podlegają rozkładowi bakteryjnemu. Proces bakteryjnego rozkładu mięśni ryb o ciemnym mięsie obejmuje dekarboksylację aminokwasu L-histydyny do histaminy, fosforanu histaminy oraz chlorowodorku histaminy. W prawidłowych warunkach histamina występuje w stężeniu 0,1 mg na 100 g ryby, ale wskutek dekarboksylacji może osiągać stężenia 25–50 mg na 100 g ryby. Wówczas dochodzi do zatrucia histaminą, ale reakcja na nadmiar histaminy zależy od osobniczej wrażliwości. W Polsce nie ma statystyk mówiących o liczbie osób, które zatruły się mięsem ryb. W Stanach Zjednoczonych do takich zatruć dochodzi dość często. Uznaje się, że 5 procent zatruć pokarmowych to zatrucia mięsem ryb, które były niewłaściwie przechowywane. Odporne toksyny Warto wiedzieć, że toksyny, które powstają w mięśniach ryb są bardzo odporne na wysokie temperatury. Oznacza to, że nie ulegają one zniszczeniu podczas gotowania, pieczenia czy smażenia w warunkach domowych. A zatem, jeśli mamy najmniejsze nawet wątpliwości, czy ryba jest świeża, zrezygnujmy z jedzenia jej. Problem bowiem polega na tym, że na pierwszy rzut oka nie da się rozpoznać ryby świeżej od "zatrutej', ponieważ pod wpływem toksyn nie zmienia się ani wygląd, ani kolor, ani też zapach mięsa. Różnicę wyczujemy podczas jedzenia. Mięso ma ostry, pieprzny smak, ale trudno się zorientować, czy to efekt dodania nadmiaru przypraw, czy smaku toksyn. Poza tym, po zjedzeniu takiej ryby w ustach pozostaje metaliczny smak. Objawy scombrotoksizmu Pierwsze objawy mogą wystąpić już 15 minut po posiłku. Zwykle jednak pojawiają się w ciągu 15-90 minut po zjedzeniu ryby. Chorzy mają zaczerwienioną twarz, szyję i kończyny górne. Te nienaturalne rumieńce są wyraźnie odgraniczone od reszty ciała i nasilają się pod wpływem promieniowania UV. Charakterystyczne jest nienaturalne odczuwanie ciepła, ale temperatura nie podnosi się. Innym objawem jest przekrwienie spojówek. Może wystąpić również pokrzywka, świąd, skurcz oskrzeli, obrzęk naczynioruchowy, ból w nadbrzuszu, nudności, wymioty, dysfagia (trudności w połykaniu), skurcze w brzuchu, zapalenie gardła, nasilone pragnienie, pieczenie dziąseł. W ostrych przypadkach zatrucia rozwija się tachykardia, kołatanie serca, niedociśnienie (hipotonia) oraz zawroty głowy. Chorobę rozpoznaje się na podstawie charakterystycznego wywiadu i występujących objawów. Wstępną diagnozę można potwierdzić poprzez oznaczenie poziomu histaminy w próbce krwi, w moczu lub w mięsie ryby. Jakie leczenie? Chociaż objawy zatrucia mięsem nieświeżych ryb wyglądają dość groźnie, najczęściej, nawet bez leczenia, same ustępują po 8-12 godzinach. Jeżeli jednak rozpoczyna się leczenie zatrucia rybami makrelowatymi, to jego celem jest odwrócenie efektu działania histaminy. Chorym podaje się leki przeciwhistaminowe. U osób, u których doszło do skurczu oskrzeli, konieczne bywa podanie wziewnych leków rozszerzających oskrzela. W wyjątkowych przypadkach, gdy leki wziewne nie są dość skuteczne, podaje się epinefrynę (adrenalinę) w zastrzyku. W pierwszym okresie choroby nie podaje się leków hamujących nudności i wymioty, ponieważ pomagają oczyścić żołądek z toksyn. Później należy je kontrolować, aby nie doprowadzić do odwodnienia organizmu. Ogólnie rzecz ujmując, leczenie zatrucia mięsem ryb makrelowatych polega na łagodzeniu występujących objawów. Scombrotoksizm ryby zatrucie Masło - skład, właściwości odżywcze, rodzaje [WYJAŚNIAMY] Masło gości na polskich stołach praktycznie od zawsze. To nic innego jak tłuszcz jadalny pochodzenia naturalnego, który wytwarzany jest ze śmietany mleka... Monika Wasilonek Rycyna - trucizna silniejsza od cyjanku. Jakie są objawy zatrucia rycyną? Rycyna to toksyczne białko wytwarzane z rącznika pospolitego. Nasiona rącznika pospolitego są przetwarzane na całym świecie do produkcji oleju rycynowego. Rycyna... Adrian Jurewicz Polskie królowe umierały po cichu Było ich więcej niż królów, a w podręcznikach historii o większości z nich znajdziemy tylko wzmianki. Stały w cieniu mężów, choć niejednokrotnie miały olbrzymi... Paulina Wójtowicz Szalej jadowity - objawy zatrucia Szalej jadowity to inaczej cykuta. Właściwości rośliny znane były już w starożytnych czasach, cykuty używano do wykonywania wyroków, do skrytobójczych planów,... Czym można zarazić się na kąpielisku? Tych faktów nie wolno zlekceważyć Kiedy podczas plażowania roztapia nas tropikalny żar, ratunku szukamy w chłodnej wodzie. Zanim jednak do niej wskoczymy, sprawdźmy zalecenia instytucji... Medexpress "Toksyczna dama". Medycy na izbie przyjęć tracili przytomność i mieli drgawki W 1994 r. do szpitala w Kalifornii trafiła Gloria Ramirez. Kobieta miała zaawansowany nowotwór szyjki macicy. Gdy pielęgniarka pobrała jej krew, wydarzyło się coś... Agnieszka Mazur-Puchała Polskie dzieci trzeba odchudzić. Jak to zrobić? Tłumaczy dietetyk Polskie dzieci tyją najszybciej w Europie. Pandemia jeszcze bardziej rozpędziła ten niebezpieczny trend. Co zrobić, kiedy dziecko już ma nadwagę lub zmierza ku... Agnieszka Mazur-Puchała Siedem trucizn najbardziej niebezpiecznych dla człowieka Wbrew pozorom trucizna nie jest bronią kobiet. Karty historii uczą, że równie często sięgają po nią silni mężczyźni. Wbrew pozorom to nie arszenik zabił... Zuzanna Opolska Termogeniki pomagają spalić tłuszcz. Warto włączyć je do diety Wielu z nas marzy o tym, by zmniejszyć ilość tłuszczu w organizmie. Mogą pomóc w tym termogeniki - owoce, produkty roślinne i zwierzęce oraz przyprawy,... Środków do czyszczenia nie wolno łączyć z octem! Chemik: możecie zrobić sobie krzywdę Sprzątanie może być niebezpieczne w skutkach? Okazuje się, że tak. Zwłaszcza gdy mieszamy ze sobą różne produkty czyszczące. Przykładem jest historia mieszkanki... Monika Mikołajska pRJykjR.
  • xl9gg8y9z6.pages.dev/103
  • xl9gg8y9z6.pages.dev/291
  • xl9gg8y9z6.pages.dev/170
  • xl9gg8y9z6.pages.dev/329
  • xl9gg8y9z6.pages.dev/308
  • xl9gg8y9z6.pages.dev/245
  • xl9gg8y9z6.pages.dev/98
  • xl9gg8y9z6.pages.dev/313
  • xl9gg8y9z6.pages.dev/310
  • zalozmy ze czlowiek ryba robot poruszają się z podanymi prędkościami