Jesteś w: Ostatni dzwonek-> Zbrodnia i kara Realizm w „Zbrodni i karze” 6.Zwarta kompozycja – chronologiczny, przyczynowo-skutkowy przebieg wydarzeń. Jeżeli występują przeskoki czasowe, jak np. między końcem szóstej części a epilogiem, to i tak akcja nieopisana zostanie dopowiedziana (np. przebieg procesu Rodiona).
Raskonikow zachowuje się bardzo podejrzanie, śpi w różnych miejscach, np. w krzakach, a po przebudzeniu nie pamięta, jak się tu znalazł. Znów pogrąża się w malignie. Nie uczestniczy w pogrzebie Katarzyny Iwanowny, gdyż zbyt późno się budzi. Czuje się usprawiedliwiony. Raskolnikowa odwiedza Razumichin, który nie kryje swojego zaniepokojenia stanem zdrowia przyjaciela. Czuje się odpowiedzialny za Rodiona i za jego rodzinę, dlatego chce znać prawdę. Widząc, że sytuacja go przerasta, grozi, że zacznie pić. Raskolnikow odwodzi go od tego zamiaru przywołując osobę swojej siostry i matki. Prosi, by był dla nich oparciem w każdej chwili. Razumichin podejrzewa nawet, że Raskolnikow jest politycznym spiskowcem w przeddzień jakiegoś decydującego kroku i przestaje drążyć temat. Razumichin informuje Raskolnikowa, że Dunia dostała od kogoś list. Informacja ta niepokoi bardzo Raskolnikowa. Razumichin wychodzi, a Raskolnikow postanawia niezwłocznie dowiedzieć się czegoś więcej o tym tajemniczym liście. Raskolnikowa przepełnia uczucie nienawiści. Odzyskuje pewną równowagę umysłową. Chce wyjaśnić sprawę ze Swidrygajłowem i sprawdzić, czy jego dotychczasowe podejrzenia co do niego są słuszne. Wychodząc z pokoju niespodziewanie wpada na Porfirego i wraca z gościem do pokoju. Zapada niezręczne milczenie, które przerywa Porfiry. Obu mężczyznom sytuacja ta niezwykle ciąży. Porfiremu trudno jest przedstawić wprost cel wizyty. Dla sędziego śledczego jest to ostatnia szansa na potwierdzenie jego przypuszczeń. Przeprasza Raskolnikowa, że niesłusznie posądził go o morderstwo, nie mając żadnych dowodów. Niemniej jest przekonany i pewny, że to właśnie Raskolnikow zabił. Następnie przedstawia mu całą wersję wydarzeń dotyczących dochodzenia, kładąc nacisk na jej psychologiczny aspekt. Uświadamia Raskolnikowowi, że wielokrotnie zdradził siebie swoim zachowaniem. Sugeruje mu, aby dla dobra śledztwa i dla samego siebie przyznał się do winy. Darzy Raskolnikowa sympatią, a wizyta ma charakter bardziej prywatny niż urzędowy. Chce mu pomóc: „Całe to psychologiczne dochodzenie zniszczę, wszystkie podejrzenia w stosunku do pana sprowadzę do zera, tak że pańskie morderstwo będzie wyglądało na coś w rodzaju chwilowego obłędu, bo między nami mówiąc, to naprawdę był obłęd. Jestem uczciwym człowiekiem i dotrzymuję słowa”. strona: - 1 - - 2 - - 3 - - 4 - - 5 - - 6 - - 7 - - 8 - - 9 - - 10 - - 11 -Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnij
Ostatni świt. Cykl Wściekłe psy . Mieczysław Gorzka. 47,90 zł Zbrodnia i kara. Lektury z opracowaniem . Fiodor Dostojewski. 26,50 zł
Test:Rodion jest nieprzytomny przez:a) 5 dnib) 3 dnic) 4 dnid) 2 dniRozwiązaniePolifonia to termin zaczerpnięty z języka greckiego, nieoznaczający:a) dialogu w obrębie jednej wypowiedzi bohaterab) wielogłosowościc) techniki kompozytorskiej polegającej na łączeniu w jedną całość muzyczną kilku jednocześnie brzmiących samodzielnych melodiid) wewnętrznego monologuRozwiązanieRodion pokłócił się z Łużynem o wizję:a) małżeństwab) przyszłości Petersburgac) zbrodnid) podziału klasowegoRozwiązanieFragmentu o wskrzeszeniu Łazarza, który czytała Sonia pochodził z Ewangelii według:a) św. Janab) św. Mateuszac) św. Markad) św. ŁukaszaRozwiązanieŁużyn oskarżył Sonię, że po jej wyjściu z jego mieszkania, ze stołu zniknął:a) portfelb) złoty zegarekc) sturublowy banknotd) pierścieńRozwiązanieDostojewskiego nazywamy ojcem powieści:a) egzystencjalnejb) kryminalnejc) logicznejd) psychologicznejRozwiązanieDostojewski zmarł na:a) rakab) dusznicęc) zapalenie płucd) grużlicęRozwiązanieZosimow to:a) oficer śledczyb) sekretarz cyrkułuc) współpracownik Porfiregod) lekarzRozwiązanie„Zbrodnia i kara” to powieść jednotomowa podzielona na epilog i:a) sześć częścib) trzy częścic) pięć częścid) cztery częściRozwiązanieWszystkie sądy o Petersburgu są w powieści:a) wieloznaczneb) jednakowec) negatywned) obiektywneRozwiązanie Lizawieta Iwanowna była dla Alony Iwanownej:a) starszą przyrodnią siostrąb) młodszą przyrodnią siostrąc) starszą rodzoną siostrąd) młodszą rodzoną siostrąRozwiązanieAnarchizm Bakunina nie był związany z:a) uległością wobec władzyb) nieograniczoną wolnością jednostkic) zniesieniem ucisku społecznego władzy państwowejd) rewolucją społecznąRozwiązanie„ (…) jest to najbardziej wyuzdany, upadły, w występkach pławiący się człowiek” to słowa o:a) Łużynieb) Swidrygajłowiec) Rodionied) MiermieładowieRozwiązanieW powieści osoba opowiadająca losy bohaterów:a) nie oceniab) nie ujawnia swego stosunku do postępowania, charakteru postacic) często używa słów: „jakby”, „prawdopodobnie”, „wydaje się”d) wszystkie odpowiedzi są poprawneRozwiązanieAnastazja to:a) właścicielka pokoju Rodionab) pracodawczyni Dunic) właścicielka pokoju Katarzyny Iwanownejd) kucharka i służącaRozwiązanieSwidrygajłow zaproponował Raskolnikowi pieniądze na ucieczkę do:a) Paryżab) Europy Zachodniejc) Australiid) AmerykiRozwiązanieRaskolnikow ujawnił swoje tezy w artykule „O zbrodni” opublikowanym na łamach:a) „Słowa Periodycznego”b) „Głosu Studenckiego”c) „Magazynu Powszechnego”d) „Gazety Petersburskiej”RozwiązanieRodia dokładnie przeliczył ilość kroków od jego mieszkania do kamienicy Alony. Było ich:a) 820b) 888c) 730d) 1250RozwiązanieMarmieładow zanim się rozpił pracował jako:a) radca tytularnyb) sędziac) adwokatd) referent sądowyRozwiązanieDostojewski zmarł w wieku:a) 50 latb) 40 latc) 60 latd) 70 latRozwiązanieAkcja powieści Dostojewskiego rozpoczyna się w:a) lipcowe popołudnieb) lipcowy wieczórc) lipcowe południed) lipcowy poranekRozwiązaniePo wymknięciu się z miejsca zbrodni na klatkę schodową Raskolnikow ukrył się na drugim piętrze w:a) mieszkaniu przyjacielab) odnawianym mieszkaniuc) mieszkaniu Mikołajad) opuszczonym mieszkaniuRozwiązanieOjciec Dostojewskiego był:a) lekarzemb) nauczycielemc) prawnikiemd) pisarzemRozwiązanieNa pytanie Raskolnikowa o termin aresztowania, śledczy Porfiry Pietrowicz dał mu około:a) dwóch dni wolnościb) dwóch tygodni wolnościc) pięciu dni wolnościd) tygodnia wolnościRozwiązanieSpokój Raskolnikowa po morderstwie burzą spotkania z:a) Porfirymb) Łużynemc) Soniąd) RazumichinemRozwiązanieWezwanie Rodiona na komisariat po dokonaniu zbrodni dotyczyło:a) mandatub) odebrania przedmiotów zastawionych u lichwiarkic) długów w szynkownid) niezapłaconego wekslaRozwiązanieFiodor Dostojewski zbierał materiały do napisania „Zbrodni i kary” około:a) dziesięciu latb) siedmiu latc) piętnastu latd) pięciu latRozwiązanieAkcja powieści rozgrywa się w:a) latach 70. XIX wiekub) latach 60. XIX wiekuc) latach 80. XIX wiekud) latach 90. XIX wiekuRozwiązanieSposobem na utrzymanie wymyślonym przez Katarzynę Iwanowną miał być śpiew jej dzieci i gra na:a) katarynceb) skrzypcachc) harmoniid) gitarzeRozwiązanieSwidrygajłow nad Małą Newą:a) utopił sięb) powiesił sięc) otruł sięd) strzelił sobie w skroń z pistoletuRozwiązanieRaskolnikow został skazany na:a) piętnaście lat katorgib) osiem lat katorgic) pięć lat katorgid) dziesięć lat katorgiRozwiązanieKoszmar ze skatowanym koniem przyśnił się Rodionowi, gdy ten spał:a) w swoim pokojub) na Wyspie Pietrowskiejc) u przyjaciela - Razumichinad) na W-skim mościeRozwiązaniePetersburg to przedsionek:a) rajub) piekłac) niebad) czyścaRozwiązanieAlona Iwanowna mieszkała na:a) czwartym pietrzeb) trzecim piętrzec) pierwszym pietrzed) drugim pietrzeRozwiązanieRodion zastawił u Alony Iwanowny:a) pierścionekb) łańcuszek z krzyżykiemc) srebrny zegarekd) papierośnicęRozwiązanieGdy Rodion poznał Sonię miała:a) 18 latb) 17 latc) 16 latd) 15 latRozwiązanieKsiążka Dostojewskiego posiada kompozycję:a) zwartąb) zawiłąc) luźnąd) prostąRozwiązanie„Niespodzianeczką”, którą Porfiry przygotował za przepierzeniem dla Rodiona:a) był przyjaciel Razumichinb) był stróżc) był malarz pokojowy Mikołajd) była siekiera którą zamordowano lichwiarkęRozwiązanieDostojewski został skazany na karę śmierci przez rozstrzelanie za członkostwo w:a) tajnej organizacji narodowejb) ugrupowaniu „białych”c) kole utopijnych socjalistówd) partii komunistycznejRozwiązaniePorfiry był krewnym:a) Łużynab) Swidrygajłowac) Razumuchinad) RaskolnikowaRozwiązanieFilm „Zbrodnia i kara” Piotra Dumały został pokazany w roku:a) 1973b) 1995c) 1978d) 2000RozwiązanieSłowa: „Jest to miasto półwariatów” (…) o Petersburgu wypowiada:a) Swidrygajłowb) Razumichinc) Łużynd) RaskolnikowRozwiązanieLichwiarka Alona wszystkie swoje oszczędności przepisała na:a) swoją siostręb) monastyrc) zakon żebraczyd) ochronkę dla sierotRozwiązanieDopuszczanie wszystkich środków do osiągnięcia zamierzonego celu wiąże się z koncepcją:a) anarchizmub) radykalizmu społecznegoc) ateizmud) racjonalizmuRozwiązanieWydarzenia „Zbrodni i kary” rozgrywają się w ciągu:a) siedmiu i pół dniab) dwunastu i pół dniac) dziewięciu i pół dniad) pięciu dniRozwiązanieAndrzej Siemianowicz Lebieziatnikow- znajomy Swidrygajłowa, który popierał komunę, propagandę i śluby cywilne był:a) biedakiemb) rewolucjonistąc) urzędnikiemd) sędzią śledczymRozwiązanieZmarła żona Swidrygajłowa na dowód swego szacunku dla Duni zapisała jej:a) niewielki domek na wsib) swoje suknie balowec) trzy tysiące rublid) swoją biżuterięRozwiązanieMarmieładow wyznał Rodionowi, że pije by:a) pamiętaćb) nie cierpiećc) zapomniećd) się znieczulićRozwiązanieŁużyn wybierał się do Petersburga, by otworzyć:a) fabrykę zapałekb) sklep bławatnyc) poradnię lekarskąd) poradnię adwokackąRozwiązanieKatarzyna Iwanowna wywodziła się z domu:a) biednegob) inteligenckiegoc) arystokratycznegod) burżuazyjnegoRozwiązanieRodion na pomarszczonej szyi lichwiarki ujrzał:a) sznur perełb) drogocenną kolięc) złoty łańcuszekd) sakiewkęRozwiązanieRodion ukrył wszystkie drogocenne przedmioty lichwiarki:a) pod głazemb) w łóżkuc) w szafied) we framudzeRozwiązaniePartner serwisu: kontakt | polityka cookies
Download Zbrodnia i Kara - streszczenie szczegółowe PDF. CZĘŚĆ PIERWSZA W upalny lipcowy wieczór przystojny, choć biednie ubrany, młodzieniec wyszedł ze swej izby, podnajmowanej na ulicy S-ej.
Część I Pierwsze zdania powieści przywołują obraz Petersburga i postać głównego bohatera – Rodiona Romanowicza Raskolnikowa: Na początku lipca, w dzień nadzwyczajnie upalny, przed wieczorem wyszedł na miasto ze swego nędznego, sublokatorskiego pokoiku, odnajmowanego przy uliczce S-kiej, pewien młody człowiek i wolnym krokiem, jakby niezdecydowanie, skierował się w stronę mostu K-go. Raskolnikow kieruje swe kroki do Alony Iwanownej, starej lichwiarki, która przyjmuje pod zastaw różne przedmioty w zamian za pieniądze. Jej klientami są głównie ubodzy studenci, którym brakuje pieniędzy na życie i opłacenie czynszu. Raskolnikow przynosi tu nawet ostatnie pamiątki rodzinne, do których należą srebrny zegarek ojca i pierścionek Duni. Rodion dochodzi do wniosku, że stara lichwiarka żeruje w ten sposób na biednych studentach i bogaci się. Uważa, taka sytuacja jest niesprawiedliwa. Wtedy rodzi się w nim straszna myśl o zgładzeniu starej. Podczas jednej z wizyt uważnie przygląda się mieszkaniu, stara się zapamiętać jak najwięcej szczegółów - rozmieszczenie pokojów i przedmiotów znajdujących się w mieszkaniu. W jego głowie rodzi się pewien plan. Po opuszczeniu mieszkania starej lichwiarki Raskolnikow zachowuje się jak ktoś, kogo opętały koszmary. Prowadzi ze sobą wewnętrzną walkę. Po wyjściu z domu staruszki Raskolnikow udaje się do szynku, by napić się piwa. Tu zostaje zaczepiony przez Marmiełodowa, który zaczyna mu opowiadać o swoim życiu. Z rozmowy dowiadujemy się, że Marmieładow i jego rodzina cierpią biedę i głód. Sonia, córka Marmieładowa zarabia na rodzinę trudniąc się prostytucją (posiada tzw. żółtą kartę), a on sam jest alkoholikiem. Żona Marmieładowa, Katarzyna Iwanowa, jest chora na gruźlicę. Raskolnikow otrzymuje list od matki. Donosi ona, że Dunia, siostra Raskolnikowa - po wcześniejszych upokorzeniach, jakie ją spotkały w domu Swidrygajłowów (Dunia pracowała tam jako guwernantka) – zamierza wyjść za mąż za Piotra Pietrowicza Łużyna. W liście znajduje się również zapowiedź ich przyjazdu do Petersburga. Raskolnikow rozmyśla o liście i dochodzi do wniosku, że decyzja o tak rychłym małżeństwie siostry została podjęta zbyt pochopnie, domyśla się również, że z jego powodu. Mężczyzna dojrzewa do podjęcia decyzji o popełnienia zbrodni i coraz bardziej się w tej myśli upewnia. strona: - 1 - - 2 - - 3 - - 4 - - 5 - - 6 - - 7 - - 8 - - 9 - - 10 - - 11 -Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnij
Szybko pobierz dzwonki Zbrodnia i Kara - Kacper x Fonos na swój telefon. ♥♥♥ GORĄCY dzwonek, NAJNOWSZY 2023 ♥♥♥ Życzę szczęśliwego słuchania i
Jesteś w:Ostatni dzwonek -> Zbrodnia i kara Według narratora Raskolnikow „(…) był niepospolicie przystojny, o pięknych ciemnych oczach, ciemny blondyn, wzrostu więcej niż średniego, smukły i zgrabny (…) Odziany był tak licho, że niejeden, nawet otrzaskany z biedą, w dzień krępowałby się wyjść na ulicę w takich łachmanach”. Opis ten odnajdujemy na początkowych stronach powieści. Opis nakrycia głowy, przez włożenie którego Raskolnikowa zaczepił pijak (również relacja narratora): „Był to kapelusz wysoki, okrągły, zimmermanowski, ale znoszony do szczętu, wyrudziały, w dziurach i plamach, bez ronda, szkaradnie zgnieciony z jednego boku”. Z kolei Razumichin, w rozmowie z matką i siostrą Rodii, postrzega przyjaciela następująco: „Znam Rodiona od półtora roku. Jest posępny, ponury, wyniosły i dumny; ostatnio (a może i dawniej) stał się imaginatykiem i hipochondrykiem. Wielkoduszny i dobry. Ze swymi uczuciami nie lubi się zgadzać i już raczej popełni okrucieństwo, niżby miał w słowach wyrazić serdeczność. A znów kiedy indziej… wcale nie hipochondryk, tylko po prostu zimny i nieczuły, ba, wręcz nieludzki, doprawdy, można by powiedzieć, że dwa przeciwstawne charaktery zmieniają się w nim kolejno. Czasami… okropnie nierozmowny; wciąż „nie ma czasu”, wciąż mu „przeszkadzają”, a tymczasem leży nic nie robiąc. Nie jest szyderczy i to nie dla braku dowcipu, lecz jakby żałował czasu na takie głupstwa. Nie dosłuchuje do końca, gdy do niego mówić. Nigdy się nie interesuje tym, czym w danej chwili interesują się wszyscy. Nadzwyczaj górnie trzyma o sobie, i chyba nie bez podstawy (…)”. Ten młody Rosjanin jest głównym bohaterem powieści. Po skończeniu dwudziestego roku życia przybywa z prowincji do stolicy by spełnić pokładane w nim przez rodzinę oczekiwania i studiować na uniwersytecie. Poznajemy go trzy lata później, jako byłego studenta prawa, nękanego biedą i głodem (z braku pieniędzy musiał przerwać studia, ma zaległości w czynszu za pokój przypominający „szafę”, od prawie dwóch dni nie miał nic w ustach). Bez pomocy ubogiej matki umarłby już dawno z głodu. Aby pomóc ukochanemu bratu, jego siostra Rodiona – Dunia, gotowa jest wyjść za niekochanego i odpychającego, ale majętnego człowieka. Wrażliwy i ambitny Rodia, nie mogąc znieść niesprawiedliwości i nierówności społecznych, zaobserwowanych zaułkach, traktierniach i na ulicach XIX-wiecznego Petersburga (np. losy radcy Marmieładowa), czuje się jednostką powołaną do przywrócenia szczęścia i harmonii. Od miesiąca z premedytacją planuje zabójstwo nieuczciwej lichwiarki, między innymi wymierza w krokach odległość do jej domu. Gdy w końcu realizuje swój plan, z jego ręki prócz nieuczciwej staruchy ginie jej przyrodnia siostra, osoba sprawiedliwa i lubiana. Nieoczekiwany przebieg zbrodni powoduje, że popada w kilkudniową apatię, przerywaną majakami i koszmarami. Podczas choroby na krok nie zostawia go przyjaciel z czasów studenckich – Razumichin. Podczas rozwoju fabuły powieści obserwujemy jak Rodion staje się ofiarą własnej zbrodni. Choć jego postawę w jakimś stopniu można nazwać altruistyczną i usprawiedliwioną (okradł lichwiarkę nie dla siebie, zamierzał przeznaczyć kosztowności dla innych), to jednak w konsekwencji dochodzimy do wniosku, że nie można naginać metod do osiągnięcia celu – złem nie osiągniemy dobra. W artykule Rodiona, cytowanym podczas spotkania u Porfirego, autor usprawiedliwia zbrodniarza (zawsze jednostkę wybitną), który dokonuje czynu dla dobra społeczeństwa. W jego poglądach widać znajomość Hegla – Raskolnikow postrzega siebie jako wybitną jednostkę, mogącą poprawić losy ogółu, daje sobie prawo zabicia „odrażającej staruchy”. W końcu po wielu nieprzespanych nocach, stopniowo dojrzewa do przyznania się do grzechu -złamał piąte przykazanie. Zrozumiał, że nawet najbardziej osadzona w rzeczywistości teoria nie może usprawiedliwiać potworności 1 2 Zobacz inne artykuły:Partner serwisu: kontakt | polityka cookies
Zbrodnia i kara Lektury z opracowaniem. Fiodor Dostojewski. 31.99 zł 19.24 zł. Promocja. Książka. 8,0 (13034)
Informacje wstępne Zbrodnia i kara, powieść Fiodora Dostojewskiego zbudowana jest z sześciu części i epilogu. Składają się one odpowiednio z: VII, VII, VI, VI, IV, VIII i II rozdziałów. Akcja utworu rozgrywa się w czasach współczesnych jego powstaniu, czyli w drugiej połowie XIX wieku. Rozpoczyna się w lipcu. Została umiejscowiona w Petersburgu, dokładniej – w okolicach placu Siennego (biedna część miasta). Główny bohater to Rodion Romanowicz Raskolnikow. Jest on byłym studentem prawa, który nie może pogodzić się ze swoją nieciekawą sytuacją materialną i buntuje przeciwko otaczającej go sytuacji społecznej. Innymi kluczowymi postaciami są lichwiarka Alona Iwanowna, siostra Raskolnikowa Awdotia (Dunia), prostytutka i ukochana Rodiona, Sonia, policjant Porfiry, przyjaciel głównego bohatera, Razumichin. Części I–VI Na początku powieści poznajemy jej głównego bohatera. Dowiadujemy się o jego biedzie i sytuacji rodzinnej. Raskolnikow odwiedza starą lichwiarkę, Alonę Iwanownę i postanawia ją zamordować. Powodem takiej decyzji jest wiara bohatera w to, że ludzie dzielą się na lepszych i gorszych. Ci pierwsi mają prawo do robienia wszystkiego, co uznają za słuszne. Rodion zaś za słuszne uznaje właśnie zamordowanie lichwiarki, którą uważa za społecznego pasożyta, bezlitośnie czerpiącego zyski z biednych studentów. Sam Raskolnikow zastawił u Alony pierścionek siostry i pamiątkowy zegarek po ojcu. Następnie Rodion spotyka ojca prostytutki Sonii i poznaje historię nieszczęśliwej dziewczyny. Ojciec jest alkoholikiem, matka chora na gruźlicę, a Sonia sprzedaje swoje ciało, żeby utrzymywać rodzinę. Następnie Raskolnikow z listu od matki dowiaduje się, że jego siostra zamierza wziąć ślub z Piotrem Łużynem. Bohater wie, że jej wybranek jest niegodnym jej człowiekiem. Domyśla się, że siostra chce wyjść za mąż nie z miłości, a dla pieniędzy oraz aby umożliwić mu rozpoczęcie kariery prawniczej. W dniu, w którym lichwiarka ma przebywać sama w domu, Raskolnikow postanawia ją zabić. Chowa pod ubraniem siekierę i udaje się do mieszkania starej kobiety. Morduje Alonę, nim jednak zdąży ją okraść, do domu wraca nie zapowiedzianie jej siostra, Lizawieta. Aby nie wyjawiła nikomu jego zbrodni, ją również morduje. Do mieszkania wchodzi dwóch robotników przebywających w budynku. Rodion, zdążywszy zabrać jedynie nikłą część łupu, wymyka się jednak niedostrzeżony przez nich. Po tym wraca na swoją stancję, a następnie ukrywa dowody zbrodni. Po dokonanym podwójnym morderstwie znajduje się w stanie szoku. Raskolnikow wskutek popełnionej zbrodni czuje się słabo i choruje. Opiekują się nim jego przyjaciel Razumichin i lekarz Zosimo. Poczuwszy się lepiej, bohater chodzi po ulicach Petersburga. Wiedziony ciekawością wraca na miejsce zbrodni i, udając, że chce wynająć pokój, wchodzi do budynku. Następnie jest świadkiem śmierci ojca Sonii, a ją poznaje osobiście. Spotkanie to uważa za przełom w swoim życiu, którego sensu jednak sam nie potrafi do końca określić. Oddaje jej wszystkie pieniądze, które ma. Kiedy bohater wraca do domu, okazuje się, że przyjechały do niego z wizytą matka Pulcheria Aleksandrowna i siostra Dunia. Rodion otwarcie krytykuje pomysł siostry ożenienia się z Piotrem Łużynem. Następnie, kiedy idzie na komisariat, aby odebrać rzeczy, które zastawił u martwej lichwiarki, poznaje policjanta Porfirego. Dyskutuje z nim na temat morderstwa i teorii (w którą wierzy) głoszącej, iż jedni ludzie są lepsi od innych. Bohater podczas uroczystej kolacji doprowadza do zerwania zaręczyn jego siostry i Piotra Łużyna. Przy tym dobitnie wychodzi na jaw, że ten nie jest warty Duni. Następnie Raskolnikow idzie do Sonii. Ta czyta mu fragment z Nowego Testamentu, który metaforycznie odnosi się do treści utworu – przypowieść o wskrzeszeniu Łazarza. Rodion zostaje wezwany na komisariat, gdzie przesłuchuje go Porfiry. Mimo że nie oskarża o nic bohatera, odnosi się wrażenie, że jego właśnie uważa za głównego podejrzanego. Okazuje się jednak, że do zbrodni przyznaje się jeden z robotników, który przebywał tamtego dnia w budynku. Piotr Łużyn, w odwecie na Raskolnikowie za spowodowanie zerwana zaręczyn, niesłusznie i podstępnie oskarża Sonię o kradzież pieniędzy. Jego niegodziwość zostaje jednak zdemaskowana, Sonia jest niewinna, a Piotr Łużyn po raz kolejny okazuje się być obłudnikiem. Następnie Raskolnikow przyznaje się Sonii do popełnienia podwójnego morderstwa. Ta uważa, że on sam musi odpokutować swoją zbrodnię i namawia do zgłoszenia się na policję (sama policji nie informuje). Wkrótce umiera matka Sonii. Bohaterka pozostaje na świcie tylko z rodzeństwem, które ma na utrzymaniu. Świadomość dokonanej zbrodni coraz bardziej męczy Raskolnikowa. Pewnego dnia na jego stancji odwiedza go Porfiry. Wyjawia, że jest przekonany, że to Rodion zamordował lichwiarkę i jej siostrę. Przyznaje, że nie ma na to dowodów, ale domyśla się wszystkiego dzięki przeanalizowaniu pod kątem psychologicznym zachowania bohatera. Namawia go, aby przyznał się, obiecując przypisanie dokonania zbrodni chwilowemu niepoczytaniu i w związku z tym łagodny wyrok. Raskolnikow nie przyznaje się jednak. Prawdy o zbrodni dowiaduje się siostra bohatera. Żegna się on z nią i z matką, a następnie idzie do Sonii. Daje mu ona chrześcijański symbol cierpienia – krzyżyk. Po tym Raskolnikow pojawia się na komisariacie i przyznaje do zbrodni. Epilog Odbywa się proces o zabójstwo lichwiarki Alony i jej siostry. Raskolnikow szczegółowo przedstawia, co zaszło tamtego dnia. W czasie przesłuchań rodzina i znajomi Rodiona przedstawiają go jako dobrego człowieka. Sąd uznaje, że Raskolnikow popełnił zbrodnię w wyniku swojej marnej sytuacji materialnej i zostaje skazany na łagodną, jak za taki czyn, karę – osiem lat więzienia na Syberii. Wraz z nim wyjeżdża Sonia. Bohater ,odbywając karę, przemienia się, odczuwa szczerą skruchę w związku z popełnionym przestępstwem i staje się innym człowiekiem. W ten sposób kończy się Zbrodnia i kara. W międzyczasie dowiadujemy się też o losach pozostałych bohaterów. Kiedy Raskolnikow przebywa wraz z Sonią na Syberii, jego matka umiera. Natomiast Dunia i Razumichin pobierają się.
Zbrodnia i kara (Dostojewski, 1928) Data wyd. Drukarnia Wł. Łazarskiego. Miejsce wyd. Tytuł orygin. DRUKARNIA WŁ. ŁAZARSKIEGO, WARSZAWA ZŁOTA 7/9. Tekst jest własnością publiczną (public domain).
Jesteś w:Ostatni dzwonek -> Zbrodnia i kara V Dywagacje przerwało pojawienie się w drzwiach starego, postawnego mężczyzny przedstawiającego się jako Piotr Pietrowicz Łużyn i przyszły mąż siostry Raskolnikowa - Duni. Chory traktował go bardzo oschle i lekceważąco, co zdziwieni takim sposobem przyjęcia gościa kładli na karb osłabienia gospodarza. Rozmowa, w której Rodia ostentacyjnie nie brał udziału, ponownie zeszła na temat zabójstwa. W pewnym momencie Raskolnikow zaczął kłócić się z Łużynem, w wyniku czego ten drugi został wyproszony z pokoju. Poszło o pogląd nowoprzybyłego na temat małżeństwa: „(…) najkorzystniej jest brać sobie żonę spośród nędzarek, by później móc nad nią panować… i wypominać jej swoje dobrodziejstwa”. Pozostali goście także opuścili pokój, a gdy byli już na dworze, Zosimow podsumował wizytę spostrzeżeniem, że chorego z apatii i zobojętnienia wyprowadza tylko „owe zabójstwo…”. VI Po wyjściu trójki gości Raskolnikow poczuł ulgę. Założył nowe ubranie i wyszedł. Najpierw bez celu spacerował ulicami placu Siennego, a potem udał się do restauracji, w której poprosił o herbatę i stare gazety z pięciu ostatnich dni. Zaczął przeglądać periodyki, ale nie dane mu było delektować się samotnością. Po chwili podszedł do niego Zamiotow, którego rozpoznał od razu. Był to sekretarz dyktujący mu treść oświadczenia na posterunku i, jak się okazało, znajomy Razumichina. Jako że Raskolnikow został przyłapany na czytaniu artykułów o niedawnym zabójstwie - rozpoczęli rozmowę o przypuszczalnych mordercach. W pewnej chwili Rodia cynicznie zapytał: „A jeżeli to ja zabiłem staruchę i Lizawietę?”. Funkcjonariusz nie dostrzegł ukrytego przesłania tej wypowiedzi. Gdy Rodia wychodził z lokalu, natknął się na Razumichina. Ten, ciesząc się, że widzi go w dobry stanie, zaprosił przyjaciela do swego nowego mieszkania na kolację. Raskolnikow nie był tym zachwycony. Niewiele myśląc, wygarnął wesołemu towarzyszowi, że nie życzy sobie z jego strony szpiegostwa i pragnie jedynie odrobiny spokoju. Były student nie skończył spaceru. Skierował się w stronę „mostu …siego”, gdzie był świadkiem iście teatralnej sceny: jakaś młoda kobieta próbowała popełnić samobójstwo, ale w ostatniej chwili została uratowana przez przechodzącego właśnie Rodion zachował się, jak często zachowują się mordercy - udał się na miejsce niedawnej zbrodni. Za pretekst wymyślił możliwość wynajęcia mieszkania. Pojawienie się dziwnie wyglądającego i zachowującego się młodzieńca wywołało oczywiście zainteresowanie kręcących się koło kamienicy stróżów i malarzy. W planie podania się za przypadkowego przechodnia szukającego atrakcyjnego lokum Rodia nie przewidział jednego: rozedrgania własnych emocji. Zachowywał się tak dziwacznie, że chciano go odstawić na najbliższy komisariat, na co zareagował jeszcze bardziej zagadkowo – podał głośno i wyraźnie swoje dane. To zupełnie zaskoczyło gapiów. W końcu wypchnięto go na ulicę. VII Po chwili Raskolnikow znowu stał się obiektem powszechnego zainteresowania. W potrąconym przez powóz pijaku rozpoznał Marmieładowa. Został spisany przez policjantów i pomógł przenieść poturbowanego do domu. Na własny koszt wezwał też lekarza, który po oględzinach rannego stwierdził, że nie pozostało mu dużo czasu i poradził wezwać popa. Ktoś sprowadził córkę umierającego, a ta przyszła w ostatniej chwili, by wysłuchać ostatniej woli ojca – prośby o przebaczenie. Usłyszawszy rozgrzeszenie, umarł na jej rękach. Gdy rodzina zaczęła się martwić o to, za co pochowają nieboszczyka, Raskolnikow zostawił wdowie dwadzieścia rubli i wyszedł. Nie oddalił się jednak daleko, ponieważ dogoniła go młodsza siostra Soni – Pola. Dziękując za pomoc, poprosiła o adres i nazwisko z przyrzeczeniem, że do końca życia będzie się za niego modliła. Rodia wstąpił potem do nowego mieszkania Razumichina, w którym zastał już kilkoro ludzi. Nie był jednak w nastroju do towarzyskich rozmów, o czym szybko poinformował podpitego przyjaciela. Zmęczenie wywołane niesieniem rannego Marmieładowa z miejsca wypadku aż do domu, świadomość, że jest ubrudzony krwią zmarłego, dawały o sobie znać. Przyjaciel odprowadził go do domu, gdzie zastali Pulcherię i Dunieczkę. Okazało się, że przyjechały do Petersburga wieczorem i od razu przyszły do Rodiona. CZĘŚĆ TRZECIA I Dowiedziawszy się o wydarzeniach ostatnich dni, wzruszona matka dziękowała przyjacielowi syna za to, że nie opuścił go w potrzebie. Rodion poinformował Dunię o swoim stosunku do jej życiowej decyzji. Coraz bardziej zdenerwowany, powiedział, że jej kawaler to zły człowiek. Zdziwiony stanowczością Raskolnikowa Razumichin odprowadził jeszcze bardziej zdziwione panie do hoteliku Bakalejewa, w którym się zatrzymały. Złożył im obietnicę, że zaopiekuje się Rodionem i pozostanie z nimi w kontakcie, by powiadamiać o stanie zdrowia ich krewnego. Pozostając jeszcze pod wpływem alkoholu wypitego na kolacji, zdobył się na odwagę i wyznał Duni, która de facto od razu go zauroczyła, że według niego zamierza wyjść za łajdaka, szalbierza, spekulanta i filuta o żydowskiej duszy (kobieta nie tylko nie spoliczkowała go za te zniewagi, ale i nie wyraziła najmniejszego sprzeciwu wobec opinii przystojnego kolegi brata). Następnie usatysfakcjonowany Razumichin sprowadził do Raskolnikowa lekarza Zosimowa. II Nazajutrz punktualnie o dziesiątej przyjaciel Rodiona odwiedził panie Raskolnikow i opowiedział im o ubiegłorocznym życiu Rosjanina. Było mu bardzo wstyd przed Dunią za to, że widząc ją pierwszy raz dopuścił się obrażania jej życiowych wyborów. Pulcheria pokazała mu liścik od Łużyna i wspomniała, iż narzeczony córki nie odebrał ich z dworca. Stary kawaler prosił panie o spotkanie następnego dnia o godzinie dwudziestej, zaznaczając dobitnie, że nie życzy sobie na nim obecności męskiego członka ich rodziny. Choć pozornie nie znosił Rodiona, to miał o nim bardzo aktualne informacje. Kobiety dowiedziały się, że ten „pod pozorem pogrzebu” dał ostatnio dwadzieścia rubli prostytutce. III Po takich nowinach panie w towarzystwie Razumichina udały się do mieszkania Raskolnikowa, gdzie zastały również Zosimowa. Wszyscy zaczęli wspominać miesiące rozłąki. Pulcheria opowiedziała synowi o śmierci Marfy Pietrowny Swidrygajłow, podobno otrutej przez męża. Rodia z kolei zaskoczył wszystkich opowieścią o swej nieżyjącej narzeczonej: „Była to taka chorowita dzieweczka”. Po wyjściu lekarza jeszcze raz powtórzył siostrze, by nie psuła sobie życia i nie wychodziła za Łużyna. Był bardzo stanowczy: „Albo ja, albo Łużyn (…)”. Na koniec wizyty matka pokazała mu wiadomość od znienawidzonego Piotra Pietrowicza, który nie życzył sobie, aby Rodia był obecny przy ich spotkaniu. Do rozmowy włączyła się Dunia, nalegając, aby brat i jego przyjaciel uczestniczyli w dzisiejszym poczęstunku. IV Nagle drzwi się otworzyły i oczom zebranych ukazała się zmieszana i zawstydzona Sonia, ubrana całkiem inaczej niż podczas pierwszego spotkania z Rodionem. Choć jej nowy wygląd zaskoczył gospodarza: „Teraz była to dziewczyna ubrana skromnie, nawet biednie, bardzo jeszcze młodziutka, prawie dziewczynka, o skromnych i przyzwoitych manierach”, jeszcze bardziej zdziwił się celem jej odwiedzin – Sonia zaprosiła go na jutrzejszy pogrzeb ojca i na 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 Szybki test:Rodion ukrył wszystkie drogocenne przedmioty lichwiarki:a) we framudzeb) w szafiec) pod głazemd) w łóżkuRozwiązanieNa pytanie Raskolnikowa o termin aresztowania, śledczy Porfiry Pietrowicz dał mu około:a) tygodnia wolnościb) dwóch tygodni wolnościc) pięciu dni wolnościd) dwóch dni wolnościRozwiązanieSwidrygajłow nad Małą Newą:a) otruł sięb) strzelił sobie w skroń z pistoletuc) powiesił sięd) utopił sięRozwiązanieWięcej pytań Zobacz inne artykuły: Partner serwisu: kontakt | polityka cookies
IpfUJl. xl9gg8y9z6.pages.dev/340xl9gg8y9z6.pages.dev/356xl9gg8y9z6.pages.dev/292xl9gg8y9z6.pages.dev/89xl9gg8y9z6.pages.dev/252xl9gg8y9z6.pages.dev/274xl9gg8y9z6.pages.dev/244xl9gg8y9z6.pages.dev/357xl9gg8y9z6.pages.dev/109
zbrodnia i kara ostatni dzwonek